Wiosną narzekałem na mikroklimat kaszubski, wkurzało mnie fakt, że wiosna w tym rejonie przychodzi tak późno. No, ale każdy kij ma dwa końce. Bo niby jesień w pełni, a ja wciąż mogę się cieszyć zielenią dookoła, grzybobraniowych długich spacerów czy kwiatów, które w dupie mają fakt, że jest połowa października.
Wybory, wybory i już po wyborach. Liczyłem na ciut inne wyniki, ale mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu coś się w tym naszym kraju zmieni. Wróci trochę normalności, świeżego powiewu powietrza, wrócą wolne, niezależne politycznie media. Tak jak wierzę, że wróci merytokracja by wybierać w państwowych spółkach ludzi kompetentnych, zdolnych, wykształconych - a wszechobecny nepotyzm zniknie ze strefy publicznej.
I tak, dziś znowu 17sty! Czyli małe święto najbardziej wyjątkowej persony w tym wszechświecie!
Tak bardzo chciałbym pojawić się w Twoim życiu, tak bardzo chciałbym Ciebie rozśmieszyć, wkurzyć pierdołą, podroczyć się, posłuchać, przytulić. Wszystko to, co mogło by sprawić Tobie uśmiech, solidną dawkę endorfin, jak najwięcej pozytywnych wibracji, radości, tego co człek definiuje jako szczęście.
Niechaj w końcu pojawi się w Twoim życiu to magiczne poczucie bezpieczeństwa, ten spokój, który zawsze będzie Tobie towarzyszyć. Taka stabilizacja, na szczerej, realnej, prawdziwej miłości pisanej. Tak, ażebyś mogła czuć się spełniona, czuć gęsią skórkę, ciepło w środku. Tak by odczarować, tak by każdy Twój kolejny dzień życia był lepszy, tak by karma w końcu oddała Ci z nawiązką za wszystkie złe, trudne, smutne chwile, które tak często Ciebie bombardowały. No, ale jesteś astralną księżniczką, najsilniejszą we wszechświecie, przetrwałaś to całe gówno, by w końcu przeżyć to co najlepsze! Tak Kaśku, to wszystko tyczy się Ciebie, najdroższa Astralna Księżniczko!
Ciągle mi siedzi w głowie Mały Książę, jak ja uwielbiam tę książkę. Będąc w szkole już mi się podobała, aczkolwiek dopiero teraz, będąc dorosłym widzę w niej drugie dno, sens, głęboki przekaz.
'Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, by być szczęśliwym. Mówi sobie: Na którejś z nich jest moja róża'
'Czarowała mnie pięknem i zapachem. Nie powinienem nigdy od niej uciec. Powinienem odnaleźć w niej czułość pod pokrywką małych przebiegłostek.'
Ps. Ctrl+A
Inni użytkownicy: ancyk1010maksuwa21mojmalybrazdivodiewotka94lukajdziubasydubelpropitektwojstarykgailuskak4sk2
Inni zdjęcia: :) patkigd... nonhumanJesień patkigd;) patkigdRysunek Bartusia patkigdMuchomor cesarski staraszkolaBól dupy svartig4ldurJoerg joerg'JESIEŃ 2024' *macro* xavekittyx:) dorcia2700