Hm. Trzeba już by było coś dodać.
Puszczanie latawców na wyspie Schiermonnikoog (chyba dobrze napisałam?) w Holandii. Nad morzem Pónocnym chyba.
Zajebiście wyglądały jak spadały i uderzały pare razy w ziemie.
Tam na tej wyspie to ja bym mogła zamieszkac...
Ale co ja bym bez Was zrobiła?
Jak na daną chwilę wszytsko sie spierdoliło.
Ma ktos wolny dom z 5 na 6, albo z 6 na 7 października?!
"Wjebiemy! Wjebiemy! Wje...działam!"
-Ritt.