069.

Pięć minus za to gówno powyżej.
Sądziłam, że będzie piątka, ale ona
zawsze musi mnie dobić, a jak, pff.
Dobra, kij jej w oko. Dziś dzień cudów.
Hahahaha, oto wymieniam, ekhem:

~ nauczyłam się na histę;
~ nie spóźniłam się;
~ wyszłam z psem rano i teraz;
~ dostałam 5 z histy;
~ nie dokopałam Kulasiewiczowi;
~ powiedziałam, że lubię Cisewską.

I to tylko część, bo było więcej, iksde.
Najpierw przyra i kartkówka z tego co
tydzień temu, tylko że było dodatkowe.
Tsa, ważne, że jakaś różnorodność.
Matma i Darek siedział ławkę przede
mną i Agą. Haha, i zlewy były i te jego
bujne teksty, haha, on szczery jest.
Potem wychowawcza, a przed nią
Dostało się opieprz za zaczepianie
młodszych, lol. A Oliwia od razu do
pani poleciała, pff, dziwna z lekka -,-
A na koniec moja ulubiona lekcja, HISTA.
Ysz i ta praca z moją ulubioną grupą...
Co nie Ewcia? Zwała była z wikipedii ;D
Albo jak Błażej robił foty Jachowi chyba.

Jeszcze raz chcę być w grupie z tymi
zjebssami, eej ;D . Nieźle było ludzie.
Ale na następny raz Paweł się uczy -,-
Po lekcjach Jolmar i pięć gum, hahaha.
Poszło się do drzwi i Ola z Nicolą machały.
I wgl Paweł foty cykał, jaki szpaner, eei ;D
Teraz speed`em lekcje i na dwr z Aguchą <3 .


` Bai . <3



` Aby być zjebssem, trzeba się już nim urodzić ;D `