Te listeczki to "victoria cruzana;)
Jak juz mowilam utrzymuja do 50 kg..
Oczywiscie te na fotce to stosunkowo b. male okazy xP
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W pociągu codziennie spotykam starych znajomych..
Z trzebini i okolic..
Tyle sie w nich i ich zyciu pozmienialo..
Zresztą tak jak u mnie;)
Ostatnio zdaje sie widzialam marcina...? z dziewczyna..? :[szok]
Ale twardo udawalam ze go nie poznalam:D
Taki tam znajomy.. barman z krk:D
taa..
Wstawanie o 5..
COdziennie przed godzina 9 cieple krakowskie obwarzanki..
Kupowane u przystojnego, milego chlopaka:D
Codzienne spotkania ze studentami..
Wyklady o przedziwnych roslinach ze wszystkich kontynentow..
I pielęgnacjia tych cudenkow...
Usmiechy do dziwnej pani o czarnych kreconych wlosach:D
wpypatrywanie zielonych swetrow z torbą na ramieniu..
Opowiesci dziwnej tresci.. (jak powstaly syrenki, przedziwny erotyczny swiat pająkow xD)
I powroty.. w szarych przytulnych i ukochanych pociagach..
Taak.. to wlasnie moj krakow..
A jaki jest wasz..?
"Gdy patrze w twe oczy zmęczone jak moje..
To kocham to miasto, zmęczone jak ja..
Gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje..
Gdzie wiosna spaliną oddycha.."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No trzeba by sie bylo wkoncu wziąć za jakąs robote w domu:P
Posprzątac pokoj.. Pouzupelniac notatki z wykladow..:[okularnik]
A potem do michlka:D wkoncu poszleje na desce..
Ehh.. jak ja dawno nie jezdzilam..
I mialam sobie w te wakacje kupic wlasna:/
chyba sie nigdy tego nie dorobie..;/
Dobrze ze chociaz snowbord mam wlasny:D
nio.. to lece.. robota czeka..