Postaw sobie w życiu jakiś cel, a później do niego dąż.
Haha.. Zdjęcie z przed tygodnia, tydzień zleciał, sobota w miarę szybko, chodz 3,5h snu przed praktykami to dla mnie stanowczo za mało ! Ogólnie to sobota minęła jakoś, do 18 w domku, potem z Jula i Witkiem ; * Doszedł też mój Ukochany <3 troszkę posiedzieliśmy na 1 iii zrobiło się zimko, to do kerfura na chwilke, potem zmiana kursu i do colorado ; D Potem doszła Kinia z Szydełkiem i w sumie obraliśmy kierunek tatrzańskie ;] tam z pół godzinki i doomek ; D Rozpisałam się jak nigdy, a to jeszcze nie koniec ^.^ Dziś jak się ogarnę do Julii ; * Potem przyjedzie po mnie Misiek ; * i do miasta, z miasta do mnie i nie ruszam się już z domu ! ; ) Niedługo znów szykuje się melaanż, Mordeeczki nie zwalniają tempa *-* baleeet ; *
SIEMANECZKOO ! : ***