przejebałam dzisiejszy bilans, ale to był niezbyt dobry dzień a miałam 800kcal, więć... ;c
śniadanie: jogurcik (130) nakanoka (100)
II śniadanie: 7days (360kcal)
obiad: pizzówka (150kcal)
kolacja: ziemniaczki (200kcal?)
940/800
okropny okropny naprawdę okropny bilans. nie lubię siebie. co z tego, że tracę na wadze skoro uda mam wciąż tak samo grube? ;/
przez dziesiejszy dzień tracę całą motywację do... do wszystkiego tak właściwie, no o czasem przydałoby się trochę sprawiedliwości;x