to zdjęcie było zrobione wczoraj jak odprowadzałam moje kochanie po urlopie do jednostki...płakałam....ale dziś mój dziamdziak poprawił mi niesamowicie humor.....wychodzę taka zmarnowana po Angielskim dodatkowym,coś tam gadam ze znajomymi...wychodzimy z sali...i słyszę za sobą głos...a mnie to już nie zauważyłaś?? patrze a Łukasz z taką duża różyczką stoi.....wręczył mi ją i dał buzi...ale byłam zaskoczona,szczęśliwa i uhahana......potem się dowiedziałam że dostał stała przepustkę i że odrazu przyszedł poczekać na mnie na Angielskim... w ogóle jeszcze podarował mi wczoraj łańcuszek:D
niesamowicie mnie zaskoczył...najukochańszy chłopak na świecie:)
a Magda dziś była dobra....patrzy na zdjęcie i mówi-ale będziecie mieć ładne dzieci:P a ja burak na twarzy:[wstydnis]