"...namiętne fotografowanie - to zaklinanie.
Chęć przywołania drogich nieobecnych.
Chęć zatrzymania czasu. Ba!!!
Chęć zawrócenia rzeki z drogi.Nasze najczulsze fotografowanie, to są małe czarownice....
Zdarza nam się przeglądać je przed samym zaśnięciem i po takim seansie przychodzą w nocy nasi kochani
i niekochani, i całują nas, i przebaczają nam wszystko, i my im przebaczamy...."