po wspaniałych, radosnych i mega wesołych...ultra ciepłych i sympatycznych dniach przyszedł czas na otrzeźwienie.
czas zabrać się do pracy.
tylko dobę przedłużyć i zlikwidować uczucie zmęczenia.
zapowiada się ciężki weekend.
w dwóch równoległych światach na raz.
a ja chciałabym pojechać na ten cmentarz jeszcze raz.
muszę przypomnieć sobie w imię czego biegnę bez tchu.
M. w imię czego zabijamy się dla terminów?
I tak skończymy na jednym z takich cmentarzy.
Byle był równie klimatyczny.
...