Siemm.
Dziś w nocy mnie Naffu$ nie obudził ^^ Robimy postępy :) Ucze go, że trzeba chodzić w obróżce a nie ją sobie ściągać. Potrafi już dać łape :D Jestem z nigo dumna :P Teraz sobie malec śpi a jutro do koni już Ritki dawno nie widziałam. Będe musiała zabrać smakołyki i jej dać troche :)Dziś do zoologicznego ide po smakołyki dla Naffu$a a we wtorek do weta z nim ide na kontrole i może spacerek zobaczymy jeśli nie we wtorek to jak zrobi się ładnie ;) Mój chłopczyk już coraz częściej szczeka co mi się podoba bo taki cichy był raz dzinie szczeknoł sobie i mu starczyło :P Trzeba bedzie Naffu$a uczesać jak wstanie bo będzie miał inaczej kudły :( Ta pooda mnie dobija oby jak zapowiadali od poniedziałku było ładnie bo w innym wypadku spacerek z Naffim się niu uda ;/ Dobra lece na nk ;*
Paa.
Naffi$ ;**