Gym Class Heroes - Stereo Hearts
Piętek był świetny i budzik o czwartej rano w sobotę. ;D A potem niedziela, niespodziewanie oglądałam nawet wyścig (Aneta, nie pękaj, nastepnym razem Lewis wygra ;D) a w sobotę nawet kwalifikacje ("fuuck, Lewis dopiero czwarty, a głupi Vettel znowu pierwszy" ;D). Wszystko ok, szkoda tylko z jednego powodu, choć nadzieja utrzymywała się do niedzieli...