wczorajsza rozmowa o chmurach, ktora powracala 2 czy 3 razy natchnela mnie do malego filozofowania...dlaczego ludzie patrzac na rzeczy, na ktore na codzien nawet nie zwracaja wiekszej uwagi lub na innych ludzi widza tylko to co im pokazuja oczy?gdzie sie podziala ta slynna wyobraznia?? ludzie sa coraz plytsi i bardziej powierzchwni..dlaczego?**
`to co najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu`
**oczywiscie nie wszyscy ;)ale i tak to zagrozony gatunek
kto jest sprite?:P