2020 nie był najlepszy, ale miał też kilka naprawdę fajnych momentów. Między kolejnymi obostrzeniami, znalazło się też miejsce dla wieloletnich przyjaciół (a także nowych), czas na poznanie kolejnych pięknych miejsc w Polsce i odpoczynek. W zeszłym roku przeżyłam masę pozytywnych emoji, zwiedzając wymarzone miejsca i próbując nowych rzeczy, na które w przeszłości raczej bym się nie odważyła. W tym roku zwolniłam tempo, pracowałam nad samopoczuciem i rozwijałam największe hobby. Zrozumiałam jak ważny jest komfort psychiczny i sprawianie sobie małych rzeczy, zwłaszcza, gdy dookoła panuje spory chaos.
Dziękuję wszystkim, którzy zostali, poświęcali mi czas i wspierali w trudniejszych momentach. Na kolejny rok życzę przede wszystkim dużo zdrowia i siły. Mam nadzieję, że mimo wszystko, 2021 przyniesie trochę więcej radości niż mijający rok. Pozdrawiam!
*pozostałe dwa kolaże to wspomnienia z 2019; niechcący usunęłam dawne podsumowanie przy porządkach w galerii :s
Tylko obserwowani przez użytkownika released
mogą komentować na tym fotoblogu.