No tak...
wiedziałam ze to w końcu nastąpi...
Musiałyśmy opuscić Redwanki

powody będę jutro, w notce pożegnalnej, ponieważ jutro zawieszma pb... (będę miała nowego).
A teraz przedstawiam Wam mojego nowego podopiecznego - a raczej podopieczną.
Znalazłyśmy stajnię w Dębnicy Kaszubskiej. Autobus jeździ pod sam próg, teren po drugiej stronie ulicy, dwa prywatne konie... marzenie...
Stajnia we Włynkówku zawsze wydawała mi sie spełnieniem marzeń, bardzo chciałam by tak samo było w Redwankach, ale niestety...
Ta stajnia spłenia wszystkie wymogi, jest świetna...
Moja podpoieczna, kasztanka z konopiastą grzywą, 4,5 letnia, ze strzałeczką na pysiu. Niezbyt wysoka, grzeczna, daje wszystkie nogi, dość żarłoczna, niezbyt fotogeniczna. Juz ją lubię... jej imie to... UWAGA
BARBI
bossko nie? 
no cóż - imienia jej nie zmienię - jakoś przeżyję 
Jej pseudonimy to: Barbara, Konopiasta... (będę dopisywać
)
Droga kobyłcia to siostra mojej, ma na imię Baltona, jest skarogniada i ma słodką gwiazdeczke w kształcie litery V. Obie są śliczne 
Jestem b. szczęśliwa, ale jednocześnie b. smutna... Szkoda mi zostawić Apacza 
ale pozegnainia jutro....
...
Pozdrowiam 