kilka przemyslen z ostatnich kilkunastu miesiec:
*
2013 rok był cholernie złym rokiem. strasznie odbił się na mojej psychice. w szczególności w sprawie buni.
w środku czuje kompletną pustkę - co odbija się na wszystkich moich bliskich.
przez to wszystko dorosłam. staram się sprawić wszystko by ona była ze mnie dumna.
*
wszyscy starzy przyjaciele odeszli. na początku zastanawiałam się, czy to ja stanowie problem, ale NIE! nie mogę całe życie szukać problemu w sobie. wystarczająco już wycierpiałam przez takie myślenie. ostatnie słowo jakie usłyszałam od przyjaciela 'ciesze się, że się zmieniłaś i nie jesteś już naiwną idiotką'. owszem, nie jestem. jestem z tego dumna, ale czuje, że przez tą całą zmiane wiele strraciłam.
*
nie mam nikogo, kto jest w stanie mnie wysłuchać bez pierdolenia 'będzie dobrze'. błagam! że bedzie dobrze wiem, ale ne interesuje mnie to co będzie liczy się teraz. brakuje mi głupiej rady, motywacji. chcę się rozwijać, ale potrzebuje kogoś kto mnie popchnie i będzie oparciem w dążeniu o własne marzenia
*
ostatnimi czasy zastanawiałam się gdzie sie podziały moje pasje, zainteresowania .?. nie ma już nc. tylko jedno - chęć pomagania drugiemu człowieku - zupełnie bezinteresownie. tak jak kiedyś w wolontariacie. przysięgam, że poświeciłabym własne życie, przyszłość by pomóc bardziej potrzebującym. by czuć się tak potrzebna drugiemu człowiekowi jak wtedy na onkologii. robiłam w życiu wiele błędów. chcę to nadrobić /może odkupić?/. tęsknie za tamtym uczuciem. krew zastyga mi w żyłach gdy słysze ' po co to? twoja obecnośc cudownie go/ją nie uzdrowi' może i nie uzdrowi ale przez krótką chwile mogę stać się całym światem dla tej drugiej osoby.
*
zadziwiająca rzecz - więcej przyjemności sprawia mi wizyta na cmentarzu niż impreza wśród jebanych hipokrytów.
* pierdolić to i tak nikt tego nie przeczyta.
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11