Ceną była śmierć za wolności smak,
choć minął czasu szmat, ty pamiętaj brat/63 DNI CHWAŁY
Dziś nasze serca nie biją jednym rytmem,
Wiem to jest przykre, gdy nie świadomie krzywdzę / DWA SPOJRZENIA
Sytuacja jedna, w odbiorze myśli różne
Ty widzisz kwadratowo, ja widzę podłużnie / DWA SPOJRZENIA
Chroń mnie mój Panie, bo z frontu dziś nie wracam
zostaję walczyć u boku mego brata / NA LINII FRONTU
Na jednym świecie przyszło i tak nam żyć
Lecz życie bez miłości, nic nie jest warte nic/ DWA SPOJRZENIA
Dopadł go syf, a matka tylko płacze
Zniszczone mózgi przez jakieś dopalacze / NARKOŁYKI
Brak równowagi, zasiewa ferment duży
Słońce i tak, musi wyjść po burzy / DWA SPOJRZENIA
Bo to amnezji smak
Matka ziemia daje ja od setek lat
Dzis jest nielegal brat
Bo chca zniszczyc to co kocha caly swiat / AMNEZJA
'Szukając świadomości z wyrazem wolności
Legalizacja, bez cienia wątpliwości' / AMNEZJA
Serce nie sługa, jest ważne czy się ufa
Myślisz nie ona, za chwile będzie druga / DWA SPOJRZENIA
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko
Jeśli grasz w tę grę, to musisz grać czysto / DWA SPOJRZENIA
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa / DROGA
Wiesz, nie przelicza się wszystkiego na monetę
Pamiętaj tylko leszcz podnosi, rękę na kobietę/ DWA SPOJRZENIA
Nie czaję tych, co trwają w dziwnych związkach
Kochasz to jesteś..
Nie? To nara piątka /DWA SPOJRZENIA
To moje życie, tak to moja droga
Z uśmiechem budzę się, każda chwila jest nowa/ DROGA