Choć większość czasu spędzam przy książkach jest zacnie. Przynajmniej w szkole jest śmiesznie.
A 'byle do piątku' przybiera znacznie większe znaczenie. 100 razy bardziej ubóstwiam weekendy :3
Czasem łapię się na tym, że na coś czekam, a przecież staram się żyć chwilą. Trzeba to zmienić!
but you didn't have to cut me off, make out like it never happened.