WOJTEK ALSZER, SEBASTIAN SALBERT, RAFAŁ ŚLIWIAK
PIOTR ŁUSZCZ [*]
skład ponad składy! nigdy więcej nie powtórzy się już to, co dawali nam oni, wszyscy razem. jak zaczynałam się wkręcać w rap, obok Peji znalazła się Paktofonika, wiele mnie nauczyli swoimi słowami. KLASYK
Wszystko ma swoje priorytety, niestety
wszystko ma swoje wady, zalety
Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili
Pokaż, że się mylili
Nie czekaj ani chwili dłużej
Wielkie dzięki, wszystkim tym dzięki
Którym robię te dźwięki, rozwalam mury, przenoszę góry
Dzięki tym, którzy dodają mi odwagi
Pozwalają wierzyć mi w to, że jestem Magik
Tylko popatrz i buduj własną legendę.
Jak Anioł Stróż ja tuż obok będę
Chwile ulotne są,czas zbyt szybko pędzi
Szkoda tych,którzy już poodpadali
Świat schodzi na psy, razem z nim Ty
Wierzysz mi?
Policzone są twoje dni
Nie pękam, nie stękam
To innych jest udręka
Nie błagam, nie klękam
Mam radość w tych dźwiękach
Nie ufam nikomu
Kocham tylko tych co na to zasłużyli
Jestem Bogiem, uświadom to sobie
Ty też jesteś Bogiem, tylko wyobraź to sobie, sobie
W perspektywie hip-hop jest dla mnie formą leku
Raz łapię chwile, te słodziutkie choć krótkie
Innym razem te bezpowrotne i ulotne
Życie nasze składa się z krótkich momentów
Cudownych chwil, czy przykrych incydentów
Wiesz co mnie boli?
Że w głowach się pierdoli
Połączona paktem przy dźwiękach z głośnika to razem do kupy zwie się PAKTOFONIKA
Jeśli kopiuję to tylko w punktach ksero, gdy ktoś powiela kogoś
uważam go za zero
HIP HOP NIE DZIELI NAS, A ŁĄCZY
ich wszystkie kawałki są dobre, wspaniałe, najlepsze! nie słyszałam żadnego ich tracku, który by mi się nie spodobał