Jeziorko w Dzikowie...
Wybrałem się do kolegów, którzy są zapalonymi wędkarzami...
Żeby zapomnieć, skrzystać z majówki, zjeść kiełbaskę z grilla i pośmiać się trochę...
A przy okazji pojeździć furką:) To rzecz, która cieszy..
Ehh... wiem, że wędkarzem mógłbym byc tylko na chwilkę...
Trochę trzeba być wytrzymałym i cierpliwym...
Szacunek dla tego grona społeczności...
Człowiek vs. ryba i czasami wychodzi remis....
Pozdrówka wszystkim moim komentatorom