... mile miejsce ...
... plac zabaw niby na ktorym wrzec powinno od dzieciecego smiechu i krzykow ... niby plac zabaw a dzieci tu jakos najmniej ... tym bardziej ta pora roku ...
... to miejsce kojazy mi sie z wieloma sytuacjami ... dobrymi ... innymi mniej ... ale teraz to miejsce przypomina mi o tym ze juz wyroslam z piaskownicy ... i teraz nie kazda zabawa konczy sie jak zabawa ... teraz niekiedy zabawa bywa bardziej jak zabawa ryzykiem ... chcialabym by pewne rzeczy nie dochodzily do mnie wprost ...
... z tesknota do tej beztroski ...