chce się tak zajebać, zeby na pięc minut stracić wzrok!
wysiadam juz, nie mam siły walczyć o Ciebie, o cokolwiek..
to wszystko mnie przewyzsza, to ze musze sama zadbać o nas, o to zeby było znowu tak pięknie jak na początku.
chciałabym móc Ci wybaczyc wszystko, ale to cholera boli.. to, ze mnie krzywdzisz.. i robisz to świadomie.
jesteś takim moim światełkiem w ciemnym tunelu.. jebana nadzieją, ze jeszcze moge coś w życiu osiągnąc.
wiesz jak sie czuje kiedy jesteś obok?
jakbym miała wszystko. nic nie daje mi takiego szczęścia jak bycie z kimś takim jak Ty.
właśnie! szczęscie - mówi Ci to coś? jestes moim szczęściem, kazdego dnia, w kazdej minucie, sekundzie..
kiedy stoisz na wprost mnie i patrzysz na mnie jak na żadną inną..
nawet kiedy popełniasz błedy, te które mnie tak w chuj bolą.. nie umiem Cię zostawić.
nie umiem powiedziecć Ci ''nie'' wiesz dlaczego? bo Cię kocham, na prawde..
niesamowicie mocno, nie wiem dlaczego..
bądz przy mnie blisko, dla Ciebie zrobie wszystko.. '