[*]
To był zwykły szary dzień
Młody chłopak nie spodziewał się, co za sobą niesie
Szedł przed siebie nie zważając na nic
Młody gniewny, szalony do możliwości granic
Patrzył na siebie, nigdy na innych
Nigdy nie rozwiniał kto gdzie był winny
Zwykły chłopak, który nie szukał wrażeń
Pragnął tylko dojść do spełnienia marzeń
W tym dniu szczęście mu nie dopisało
Ten zwykły szary dzień tragedią nazwano
Zginął chłopak, który miał czternaście lat
Zwykły chłopak, który dla nas był jak brat
Zawsze pozostanie w naszej pamięci
Zastanawia mnie jedno - dlaczego doszło do śmierci?
To co się stało mi w głowie się nie mieści
Panie świeć nad jego duszą a ja zaciskam pięści
Piotruś
=(=(
Siwy - Ku pamięci [*]
[*]