modelka : Ola.
i już nie zgubie się,
ale przy mnie bądź
cały czas..
jestem zmęczona, ale bez wątpienia spokojniejsza.
uwielbiam jak nosisz mnie na barana albo przekłócamy się o wiewiórki.
jesteś moim głupolem, którego nie oddałabym za nic, wiesz ? za największe
skarby, diamenty, milion wymarzonych materialnych wartości.
za gwiazdkę z nieba i możliwość cofnięcia czasu. za nic, na prawdę.
przy Tobie wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych,
i wiem, że jeśli obok ma się takiego Anioła można zdobywać najbardziej strome szczyty.
i wspaniale, że mam tą garstkę osób, które przybiegną, przytulą
i powiedzą, że dostane po tyłku, jak będe rozdrapywać, żałować,
albo jak myszki mówią mi, żeby machała rękami, bo zgubie złe myśli.
dobrze, że Was mam, wiecie ? nawet jak czasem wątpie i zapominam.
kiedyś struktura uczuciowa przyjaźni była dla mnie banalna i bardzo
powszechna. dziś mogę śmiało powiedzieć, że Twoje pojawienie się
w moim życiu dowiodło tego, że więzi te mogą być niezmiernie
głębokie i bliskie. podziękować nawet nie wypada.. żadna wdzięczność
nie pomoże. przecież wiesz, że jestem - już zawsze. kocham Cię!
p.es nie mam już siły na siedzenie przed monitorem, więc zaległościami
z dziś zajmę się jutro. i zdjęciami i komentarzami. a płyta Pezeta już w komputerze ! (:
p.es2 dziękuję za to : 'nie skreślaj nic odrazu'. uwierzyłam!