{Spoglądała na niego dyskretnie spod okularów. Zaczął czytać.
Ona też wróciła do swojej książki. W pewnym momencie poczuła jakiś niepokój.
Podniosła głowę. Wpatrywał się w nią. Miał smutne, zmęczone, zielonkawe oczy.
Palcami prawej dłoni dotykał ust i przenikliwie wpatrywał się w nią.
Zrobiło jej się dziwnie ciepło. Uśmiechnęła się do niego. }
Sabinaaaa. 8)
idzie wiosna,
choduję w sercu nadzieję.
wszystko w dobrym kierunku.
napisałabym tu 'chyba'.
ale eliminuję te wątpliwości.
no to dobranoc, pchły na noc. ;*