dawno nie pisałam tu nic refleksyjnego z mojej strony.
dni przemijają, ale nie jest to takie banalne.
każdy sprawia, że w środku się coś zmienia.
chcę tych zmian. chcę zmian w sercu,
w sposobie postrzegania świata i siebie.
nie rozumiem czemu brak mi wiary w swoje możliwości.
cieszy mnie, iż z listy wprowadzonych zmian
mogę śmiało skreślić kilka. wreszcie doceniam to,
co mam. wreszcie powoduję uśmiech.
wreszcie wyszło Słońce. wreszcie wiem, że
będzie lepiej.. muszę być bardziej pewna.
i nawet nie swoich uczuć, bo co do tego
już dojrzałam, ale czynów.
na pulpicie przyjaźń, zmiany, uszczęśliwanie innych
i poprawa samej siebie. muszę sobie poradzić.
poradzę sobie (:
p.es zdjęcie: moje ukochane makro.
w słuchawkach: jojo - coming for you.mp3