{Nie piszę do Ciebie mailem. To za łatwe, nacisnąć i skasować.
Przypadkowo zmazać albo włożyć między inne pliki. Wysyłam ręcznie napisany list.
Z każdym drganiem liter, sejsmiczny zapis moich uczuć.
Wyjmiesz z koperty kartkę poplamioną wzruszeniem i nieudolnością..}
frag : Nieślubny list do męża. Gretkowskiej.
tym razem kawałek mnie (;
aktualnie herbatka owocowa,
ogarniam się i biorę do roboty..
spokojnej nocy.. (;
dla mnie pewnie będzie długa ;*