tell me..

 ' Są takie chwile w życiu, kiedy wszystko zamiera i słyszymy tylko bicie własnego serca. Trzeba się wsłuchać w ten głos, żeby zrozumieć, co nasze serce mówi.. '

a co kiedy i serce zamiera ? bo ja nie słysze nic. czyżby serce mówiło szeptem.. ? nic nie słysze, bo dalej niewiele wiem.. chyba zbyt mało. chyba zbyt chaotycznie. być może oddycham za głośno ? i to zagłusza przekaz serca ? nie, nie moge przestać oddychać przecież. bezsensu.. nawet oczy mam inne. wbrew pozorom wciąż niebieskie, jednak nieswoje takie. uśmiech zmienił się nieco, ale wiem, że warto czasem spojrzeć na rzecz z dystansem, a zawsze warto się uśmiechnąć, nawet roześmiać, jeśli jest ku temu powód, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu. i choć często niepewnie, a czasem tak trudno, wciąż warto próbować, nigdy nie jest za późno. mimo, iż w powietrzu czegoś brakuje. niebo jest jakby bladsze. bardziej pochmurne, a ja połknęłam promyki słońca chyba i oddychałam wiatrem, lekkim i chłodnym tak.. mimo, że we mnie to wszystko i ja w tym też, to może sprzedasz mi swój uśmiech ? zamknę go w pudełku i będą wciąż na niego patrzeć.. bo nie umiem przestać myśleć, nie umiem zagłuszyć myśli. podobno ludzie, którzy kochają muszą umieć się zgubić i odnaleźć. ja chyba ugrzęzłam gdzieś. nie wiem gdzie. może sama w sobie ? musze się odnaleźć.. jak narazie czytam książki, fotografuje. sporą ilość czasu spędzam przy muzyce. musze przełknąć to sama. sama stawić czoła swoim lękom, obawom, wątpliwościom.. ważne by wierzyć, ja wierze. mam nadzieje. przecież się nie poddam, bo takie rozwiązania są idiotyczne. fakt, to, że układam sobie to wszystko bardzo długo, jest niewygodne i dokuczliwe. za to przepraszam. mówi się, że normalną rzeczą jest popełniać błędy i się gubić.. w takim razie w ostatnim czasie robie bardzo wiele normalnych rzeczy.. nawet wakacji nie czuje za specjalnie. może dlatego, że to dopiero początek ? tak, może tak.. zabrałam się nawet za pisanie opowiadania. ja. leń do sześcianu. choć pisać mogłabym tak długo, aż wyrzuciłabym z siebie wszystko.. ide się poszukać. gdzieś pomiędzy nutami, kartkami książek, gdzieś wśród zwykłej rzeczywistości która ostatnio tak zaskakuje..

miłego dnia.