Dodano: 28 LUTEGO 2010
Zupka chińska strasznie zapycha. (: Ogólnie skupiam się na nauce i odchudzaniu. To moje priorytety. Muszę wytrwać. Boję się, że nie dam rady.
Nie chcę wracać do szkoły. Rano trochę przyszalałam, ale najważniejsze, że to było o 8:00. Potem tylko zupka i picie. Zaraz zjem następną zupkę, a po szesnastej już poszczę. ^^
Jadłospis na jutro:
Rano: Jajecznica z jednego jajka na maśle, 3 plasterki polędwicy + filiżanka kefiru.
Do szkoły biorę dwa jabłka i dwie marchewki.
Natomiast obiad to miska płatków ,,Fitness'' + mleko rozcieńczone z wodą.
Jakieś cztery posiłki mi wyjdą.
Ogólnie to chcę jechać na diecie 1000-1200 kcal.
Do tego dużo płynów.
Nie mam zamiaru się głodzić.
Komentarze
chanelqueen
och kochana ja nie przesadzam to są moje marzenia, wystające kości. A odchudzać będę się do tego stopnia aż będzie okay, a i po za tym. Moja kuzynka waży 54, a ma 178 i wygląda bosko.
daj spokój na pewno nie chcę być taka jak teraz, grubym słoniem !
dziekuje za wszystko :*
daj spokój na pewno nie chcę być taka jak teraz, grubym słoniem !
dziekuje za wszystko :*
28/02/2010 22:19:04
53kg
no to bomba, kupię sobie jakąś na spróbowanie. moim problemem jest to, że mogę tak do 17 w ogóle nic nie jeść albo bardzo mało i nie czuję głodu, a przed snem mam ochotę wrzucić w siebie całą zawartość lodówki oO' może te zupki by go rozwiązały ;D
28/02/2010 20:43:06
53kg
teraz zacznie mi się szkoła, więc będę pewnie na 1000 kcal :) a ile kalorii mają te zupki chińskie? może też ich spróbuję ;p
28/02/2010 20:20:44
~heyana
kiedy ja nie jestem głodnaaaaaa.... jutro muszę się wziąć w garść, bo robi mi się ciemno przed oczami pewnie przez to żarcie. nie no. jutro śniadanie, jakieś 200 kcal, obiadek malutki no i wafle + mój kochane kefir. dobije do 800 kcal i powinno być ok. ech... jutro dzień rozpusty z tego wynika, będę cały czas najedzona XDDD
28/02/2010 19:54:35
kompleksowa
ja wlasnie jadlam 1000-1200 w wakacje i duzo sie ruszalam, oboz taneczny itd. i zlecialo mi 6 kg ;) no ale niestety przez ta zime 3 kg mi wrocily ;//
teraz tez jem 1000kcal :)
teraz tez jem 1000kcal :)
28/02/2010 17:44:39
chanelqueen
ja ważę 78,5, a chcę 55 do czerwca, ale wierzę że się uda! mam 174.5 wzrostu więc jestem spasiona na maksa, chcę wystajace kości i będzie dobrze ;)
damy radę kochana :*
damy radę kochana :*
28/02/2010 16:54:49
~heyana
ja odchudzam się 8 dni, jak na razie nie miałam żadnego napadu, ani nawet chęci... : > ale nie mam zamiaru głodzić się, bo wiem, co to efekt jojo. po prostu jem zdrowe i niskokaloryczne rzeczy, a wpieprzam równo, powiem Ci szczerze. Zjadłam czubaty talerz brokułów, a to tylko 72 kalorie, jak obliczyłam ^^ także spoko.
28/02/2010 16:53:57
~bethinn
a co do tego metabolizmu jeszcze :) jem same zdrowe produkty, warzywa, owoce, pieczywo pszenne ktore ma duzo blonnika, do tego zielona herbatka, jogurt activia bez tluszczu (codziennie jem activie i naprawde pomaga tak jak mowia w reklamie;)) i wsypuje sobie do tego jogurtu łyzeczke błonnika:) i jest git. obiady mam dosc syte, tylko po prostu lekkie sniadania i kolacje :) i owoce i warzywa jako przekąski. czasem batonik zbozowy :) i jest ok
28/02/2010 16:52:21
~bethinn
na swoj metabolizm wlasnie nie narzekam a ja juz dzieki 400-500 (no czasem bylo wiecej lub ciut mniej;)) schudlam w sumie 10 kg juz.
a wtedy jak mialam 1200kcal schudlam w sumie 12 kg w pare miesiecy nie pamietam jak dlugo to trwalo.. ale olałam juz potem wizyte u dietetyka, nie mialam diety stabilizujacej i wszystko mi przybylo z powrotem w ciagu 2-3 lat jakos. ale mysle tez ze byla to troche wina tego, ze po prostu dojrzewałam jeszcze. wtedy mialam 15-16 lat jak bylam u lekarza , potem totalnie odpusciłam sobie. i wieku 18 lat mialam juz 73kg. na szczescie juz mam 63 :)
a wtedy jak mialam 1200kcal schudlam w sumie 12 kg w pare miesiecy nie pamietam jak dlugo to trwalo.. ale olałam juz potem wizyte u dietetyka, nie mialam diety stabilizujacej i wszystko mi przybylo z powrotem w ciagu 2-3 lat jakos. ale mysle tez ze byla to troche wina tego, ze po prostu dojrzewałam jeszcze. wtedy mialam 15-16 lat jak bylam u lekarza , potem totalnie odpusciłam sobie. i wieku 18 lat mialam juz 73kg. na szczescie juz mam 63 :)
28/02/2010 16:50:32
~heyana
no u dietetyczki pewnie będę miała 1000 kcal, a ja już panikuję, jak zeżrę więcej niż 800... w sumie nie chce mi się jeść już, polubiłam głód. tylko czasami zaczyna mnie boleć brzuch z głodu, a ja bardzo boję się bólu. więc idę jeść.
28/02/2010 16:47:01
~bethinn
w 2kl gim bylam u dietetyka i mialam diete 1200kcal. ale teraz to bym w zyciu nie dala rady tyle jesc. czulabym sie okropnie. zjem wiecej niz 400-500kcal i juz mi sie plakac chce ze tak duzo ..
ale dasz rade:):*
ale dasz rade:):*
28/02/2010 16:44:11
~anoloveme
ja bym sie w zyciu nie przyzwyczaiła. Bym chyba nie zasneła. Lubie lekki głodek jak troche burczy, w sumie polubiłam go dzisiejszej nocy. ;) ale jak jestem bardzo głodna tak mnie skręca ze wytrzymac nie moge ;/ boli strasznie :(
28/02/2010 16:34:34
~heyana
w ogóle, trzymam kciuki od tej 16:00, ja muszę zjeść małą kolację, bo jutro w szkole chyba padnę na twarz dosłownie, jak nie zjem czegoś z węglowodanami...
28/02/2010 15:27:52
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika puszystablondie.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
