nie pierdol, jakbym byla jej 'ukochanym uke' to bym Ci nie gadała ze Cie kocham
Zniszczyłam misia... ze złości? Z zazdrości? Bo musiałam na czymś odreagować a nie było, na czym bo to niczyja wina... a tym bardziej Twoja.
Bo nie potrafię nazywać uczuć...
Bo te siedem osób, które zapytało, co się dzieje to dziwne... ale miłe
K: No to rozwalmy coś
M: Lepiej zgwałćmy...
K: ale co?
M: Ama...
K: Wykrzyknikami? :x
Na pewno jestem zazdrosna, na pewno będę pisać kilkanaście esemesów dziennie, co robicie i czy ona czasem się do Ciebie nie zbliża. Rozdzielisz mi te łóżka, a jak nie to przysięgam wysłać Ci kolejne piosenki ze słowem, którego nie lubisz.
"Z północy to tylko byki i pedały. Na byka mi nie wyglądasz, więc jesteś pedałem. Lubisz obciągać?" "Nie, proszę pana"
"A obciągasz?"
"Nie proszę pana"
"A więc jesteś z tych, co wydupczą i nawet dobrze loda nie zrobią"