"Nie nie żałuje niczego" tylko czy to szczere wyznanie? Nie sposób przejsc przez życie i nie żałować. Dzieciństwa. Młodości. Pierwszych miłości. Zmarnowanych szans. Dawnego entuzjazmu i marzeń. Żal jest jak najbardziej naturalnym i powszechnym uczuciem. Co więcej, im pełniej i aktywniej żyjemy, im więcej marzymy i planujemy, tym bardziej jestesmy narażeni na doświadczenie straty i niespełnienia. Mimo to niechetnie godzimy sie z tym uczuciem. Czujemy, że cos nas ominęło i na siłę usiłujemy o tym nie pamietać. Robimy z jakiegoś wydarzenia czy sytuacji temat tabu. Jestesmy skryci, powściagliwi i tym samym okrutni dla samych siebie. Dlaczego tak się dzieje ?
Doświadczenie żalu boli...tak jak właśnie dziś. :(
Użytkownik pseudoona
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.