by. Kamil Kiełbiewski

Wiżajny, wrzesień 2013

I tak już trzecią dobę umieram w nicości.. 3cia doba, a trwa już wieczność. Zarówno ten jak i mój poprzedni photoblog skrywały wiele moich smutków, masę żali..ale NIGDY nie zrobiłam takiej głupoty. Nigdy rozumiecie?? Wiele razy się myliłam, wiele razy popełniałam błędy, ale zawsze raniłam siebie, a teraz.. ehh :(

Lucek trenuje pod Adą z pomocą Agi.. Ja bywam sporadycznie w stajni, choć staram się 3-4 razy w tygodniu :) Ostatnio jest znów lepiej, mam nadzieję, że ta passa zostanie ze mną, bo to chwilowo jedyna dziedzina mojego życia, która nie legła w gruzach..

Na SGGW farsa goni farsę.. NIKT NIC nie wie.. bo i po co :D Pracownicy pytają Nas o podstawowe informacje zawarte w Statucie, ja nie wiem jak jest na innych polskich uczelniach, bo nigdy nie wnikałam, znam opinię UW na temat usosa, znam kilka różnych opinii, ale jakoś nikt nie narzeka na uczelnię jak znajomi z Gwiezdnych Wojen..:/

Pozwolę sobie na chwile głośnego myślenia:

Życie zadziwia Cię w najmniej odpowiednim momencie.. Magda -bez Ciebie by mnie tu nie było i doskonale obie to wiemy <3 ratowałaś mi dupę za każdym razem jak tego potrzebowałam, ale przez czysty przypadek znalazłam (jak to się dziś sam nazwał) 'dystrybutor paliwa'.. Nie wiem jak to znosisz, ale fenomenalnie pomagasz i kiedy już tracę całą nadzieję, nagle dostaję od Ciebie kolejną dawkę 'paliwa' i jadę dalej. - DZIĘ-KU-JE <3

Brawo za to dla Kuby :) Zyskał w moich oczach siedząc na kanapie u Wojewódzkiego ! choć się popłakałam..nie wiem czy ze szczęścia, czy od bezsilności.. 

"Pamiętaj, dokąd chcesz dojść w swoim życiu, bo może już tam jesteś!"

Tylko pamiętaj, żeby się wtedy zatrzymać i nie kombinować...