kurwa. ale mam wkurwa, to ja pierdole.
babka od matmy za wszelką cene chce mnie udupić. i kurwa co jest najgorsze?! że jej się to udaje.
mam już cztery pizdy z matmy i jedną jedyną dwójkę. wiem, że się nie poprawie, bo ona zawsze mi robi tak, że mi brakuje 1 lub pół pkt.
booooooooooooże no kurwa nie wyrobie ! nie mam siły ! najchętniej to bym ją zabiła ;/
chcę mi się jarać. zaraz chyba pójde kupić szlugi, bo z nerwów nie wyrobie ;/
i widze, że czeka mnie cały dzień nauki, milusio kurwa.-,-
bilans jak narazie :
ś; zielona cherbata
II śniadanie : 2 kanapki z wędliną, pomidorem.
jabłko.
na obiad będą chyba frytki.
i oczywiście na kolacje nic dzisiaj.
nie mam nawet ochoty jeść.