nie zniszczycie tego.i tak euforia radości... ah.trwa nadal.dziś chwila zawachania, ale jak długo można się zamartwiać ludzmi bez jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości? ^^nie z nami te numery.za silne uczucie by jednym głupim tekstem rozpieprzyć nas na łopatki.jak żałośnie radośnie patrzy się na to.czego chcecie co? :X udowodnić, że wasz stary wchodził wam do wanny?ja pierdziele. XDczego oczekujecie? bo mnie to zastanawia? ;]boli was cudze szczescie? rozkurwia was zazdrosc?na Motylą Nogę.!co przez Was przemawia? XDwielu chciało.CHCIAŁO. a chcieć nie zawsze znaczy móc.moi drodzy... czemu z Wami miałoby być inaczej.?kurczę. xD
żałośnie. zazdrośnie. radośnie komiczni jesteście. o.O XD
że aż mnie w tyłku ścisnęło.
ałć. ^^
kocham Was . :D
i mojego Kararucha! :D
[Talujemy <333]
kogo czego nie ma Kararuchów. :D