KARMA.
Może to banalne co teraz napiszę, ale najlepszy układ między drugim człowiekiem?
Kiedy coś od niego dostajesz i możesz również dawać + robisz to z wielką przyjemnością, nie z poczucia "spłacenia długu". Mam wrażenie, że czasami wydaje nam się, że gdy ktoś wyświadczy nam ogromną przysługę (i owszem, należy być za to bardzo wdzięcznym) to główkujemy się jak się tej osobie odpłacić.
A magię wdzięczości można przekazać w bardzo prostych gestach, wystarczy że wywołają u tej drugiej osoby uśmiech.
Bardzo się tego nauczyłam i strasznie się cieszę, że spotykam na swojej drodze takie osoby gdzie energia się wyrównuje, na różne sposoby. Uczę się nie przychodzić z pustymi rękoma i nie mam tu koniecznie na myśli rzeczy materialnych.