Dzien dziecka :d hahahah
pojechalam razem z drużyną Realu i Dynamo Białystok , na turniej piłki nożnej do knyszyna . wszytsko spoko , gdy skończyło się wszystko poszliśmy na pks , który miał być o 19 42 , czekamy czekamy .. jest 19 45 a pksa nie ma , każdy z nadzieją mówi ,że przyjedzie pewnie spóźniony , więcz czekamy dalej , połowa osób poszła na poiciąg a my dalej z nadzieją czekaliśmy na pksa , który oczywiście nie przyjechał .. no i się zaczęło , jak wrócimy , zerwał się wiatr , padał deszcz , bylimsy zmęczeni, głodni i wkurzeni .. nie mielismy jak wrócić do domu , a w taką pogode iść na pociąg to też nie fajnie .. ale jednak załatwili nam transport do domu , inaczej byśmy musieli czekać na pierwszego pksa , który dopiero o 4 coś by byl hahah , teraz to smieszne jest , ale wtedy wcale nie było nam do śmiechu :D więc dzień dziecka udany naprawdę .. a tu taka foteczka jak czekalismy na pksa :D