photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 STYCZNIA 2011

Od rana miałam jakiś zjebany humor, wyszłam z autobusu, zdąrzyłam zamknąć za sobą drzwi od szkoły i zaraz szybko z niej wyleciałam poszłam na przystanek spr czy jedzie jakiś autobus do jakiegokolwiek miejsca, byle jak najdalej stąd...Jak na złość nie było żadnego,złożyłam darii propozycje waksów, niestety niektórzy chodzą do szkoły nie to co ja. Więc wrociłam do szkoły, idę se pod klasę i widze ludzi z zeszytami, nagle mnie oświeciło, że mam spr, no i szybko nawrót i ucieczka, niestety babka mnie dorwała na schodach, napisałam spr.


Po mojej rozpaczliwej rozmowie, Daria jednak nie poszła do szkoły, wsiadłam w pierwszy lepszy autobus i pojechałam do Gniezna...
Siedziałam sobie w autobusie, słuchałam muzyki, jakaś tak zdołowana, i mi się przypomniało, jak kiedyś uciekłam z tego starego świata do nowego a teraz spowrotem tam wracam...Uczucie nie ciekawe, od tamtego czasu nie zmienił się tylko widok za oknem, też był brudny, szary i bez życia...
Potem zamiast siedzieć na lekcjach to ja chodziłam po galerii, trochę śmiechu byłoTyle km zrobionych, i później rejs do wtk. W autobusie Daria stwierdziła, że siara ze mną się pokazywać, bo wyciągnęłam kosmetyki i zaczęłam się malować. Potem poszłyśmy do super "luksusowej" szkoły Asi W drodze stanęłam przy czyimś oknie i zaczęłam się malować, wiadomo, że trzeba było jakoś wyglądać, bo może jakiś boy by był. Daria udawała, że mnie nie zna, nawet mój tekst nie podziałał: Masz spięcie w mózgu czy może w..."hehe. Na schodach tej elitarnej szkoły bym zaliczyła glebę, po wejściu nas trochę przytkało, te fotele i pianino mnie rozwaliło, ogólnie do tej szkoły chodzi chyba 3/4 mielżyna, więc sami znajomi. Gaston mnie uratował, bo mi fundnął drogę powrotną. Potem zrobiłyśmy zajebiste zakupy w biedronce: cola za 0,99 zl, sprzedawczyni przyjęła blok.Później polo tam poszłyśmy po jabłka niestety nam nie starczyło, mam tylko nadzieję, że kamera nas nie uchwyciła, bo ja tam ze śmiechu już nie mogłam, ale kupiłyśmy ciasta za 1.99 zl. Potem zbankrutowałyśmy...Kółko teatralne w miarę udanę, kit, że musiałyśmy się macać<nie powiem po czym>...Na przystanku moja akcja była najlepsza, trzy złamane paznokcie, ale naprawdę spadł mi kamień z serca, szkoda, że tak ulgowo potraktowałam to coś. W autobusie jakieś dziwne schody wymyślili, prawie bym sobie zęby wybiła.I kochane ja naprawdę jestem inteligentna, a przez te brązowe włosy, które miałam dwa dni na serio straciłam swoją tożsamość, swoje ja, no wiem, że dla was mojego ja nie da się utracić, ale jednak...I ogólnie jestem dzisiaj bardzo ale to bardzo szczęśiwa, nawet znowu mówię milion słów na minutę...No ale liczenie było najlepsze, nie zapomnę jak w gim cały czas bez przerwy nawet na złapanie oddechu mówiłam jakieś liczby, dostałam wtedy od was po głowie zeszytami, książkami, na koniec wsadziłyście mi do ust moje włosy i skleiłyście mi usta taśmą, ale cały czas nie przestawałam...No i teraz brakuję mi tego, brakuję mi siebie, bo przecież zawsze byłam taką cholerną optymistką, śmiałam się w głos, czasem aż nie mogłam oddychać, tyle razy odwalałam głupie rzeczy, nauczyciele mieli mnie dość, nawet moje wariatki czasem nie mogły wytrzymać, przez tą moją chorą energię, która nigdy mnie nie opuszczała. Pamiętam jak kiedyś oglądałyśmy u aśki "szkołę uczuć" i jak się poryczałam to jak takie głupie się patrzyłyście jak wyglądam ja ze łzami w oczach, rzeczywiście nigdy prawie nie ryczałam, zawsze się śmiałam, nawet jak mi coś nie wychodziło. Albo jak mnie jacyć nauczyciele brali do odp a ja im kity wciskałam na koniec mówiłam, że zapomniałam co wgl powiedziałam. Taki to był< cały czas gdzieś tam jest> ze mnie zakręcony teletubiś..
Nasze prysznicę też były super, kurde no, ja nie wiem jak to możliwe, że trzy takie porąbane pozytywnie osoby się spotkały, dobrze, że nie chodzimy razem do szkoły, bo by z niej nic nie zostało, przecież jak my wyszłyśmy z gim to nauczyciele musieli przejść na roczny urlop, w końcu po naszych odpałach to im się nie dziwie.Musimy częściej chodzić na takie waksy, bo przynajmniej świat się robi jakiś taki różowyKobiety jednak są zmienne, ale taka już jestem jak mam deprechę to na maxa a jak radochę to też na maxaI żeby nie było, dzisiaj nic nie piłam ani nie brałam, jestem taka wesoła, bo byłam w swoim towarzystwie.Dziubole moje porąbane, i ja razem z nimi
Jak już zostanę tym prezydentem Rud to utworzę autobus do Mielżyna, żeby nie łazić nocą przez ten je**ny lasek...
Dzisiaj kocham życie, jutro może już przestanę, ale jakby co to wiadomo gdzie...
A i zapomniałam, że dzisiaj w galerii zaczęłam rozmawiać z manekinami, niestety ja nie wiem co się dzieję teraz z tymi dziećmi, są jakieś niewychowane, nawet mi nie odpowiedziały, stały jakie jakieś lalki..Ale lalki to w moim życiu już standart, najpierw się nimi bawiłam potem zaczęli na mnie mówić czaki później barbie, ciekawe jakie jeszcze się pojawią..I Daria serio Ci mówię, że ja od razu z lalek się przerzyciłam na chłopaków, już w zerówce przeżywałam "wielkie miłości" z kolegami z piaskownicy hehe.A tak chyba już wiem dlaczego mam tą depresję, bo mam w mojej głowie tylko jeden różowy neuron, całe życie dobrze pracował, więc byłam happy, teraz zaczął się zacinać, więc czasem brakuję mu koloru, ale podobno można go jakoś pokolorować, tylko pisaki mi się skończyły
Dobra nie no, więcej nie pisze, bo ,mam mózg na poziomie dziecka z przedszkola, nie dziwię się, że mnie i aśki nie przyjęli wtedy w czerwcu to tego żłobka, dzisiaj jak obok niego przejeżdżałam to zauważyłam, że tamte dzieci umią już czytać, więc my się nie naddajemy.
Muszę teraz napisać notkę asi. Dari narazie nie piszę bo ona mówi ze jej fbl jest w agoni...A i te notki moje nie bd krótsze, bo w porównaniu z tym ile mówię to one opisują tylko 4 sekundy i jedną tysięczną setnych sekundy kochanie moje złote

Komentarze

enchantedmemoriesofyou Ty to choro jesteś:DD
Notka po zredukowaniu jest bardziej nie normalna niż to co Ty mowisz haha ^^
Żartuje oczywiście różowy teletubisiu ;D
20/01/2011 20:17:11
pojdedopiekla No cóż mogę poradzić, że ludzie z takim dna jak moje są jacy są;pp
20/01/2011 20:21:59
enchantedmemoriesofyou Ja nie mogę nie zapomnę jak mokra po szkole chodziłam i jak Cie biłam żebyś nie gadała tych liczb:)
Z Wami świat nabiera pozytywnych kolorów dziubaski moje kochane!
I pamiętajcie 30 czy 31 stycznia będzie już 2 lata ślicznotki :)
20/01/2011 19:58:16
pojdedopiekla o tak dwa lata nieba w piekle, moje różowe bejbasy;**
20/01/2011 20:17:03
~hmm ejjj, napisz na gg- 31368039 :)
20/01/2011 20:08:26
Info

Użytkownik pojdedopiekla
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.

Informacje o pojdedopiekla


Inni zdjęcia: Daddy milionvoicesinmysoul980 tennesseelinePamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24