~ 1 dzień ~
bilans:
śniadanie- bułka fitness, 2 plastry piersi z kurczaka
II śniadanie- nic
obiad- kurczak + gotowane warzywa
podwieczorek- nic
kolacja- kilka suszonych śliwek + koktajl z jogurtu naturalnego, malin i garść musli
Piłam dużo wody i zielonej herbaty. Nie czuję głodu, na szczęście potrafię się stuprocentowo z dnia na dzień psychicznie "nastawić" na dietę i wkręcać sobie, że nie jestem ani trochę głodna.
Myślę nad rozpoczęciem ćwiczen, widziałam, że sporo z Was regularnie ćwiczy. Cóż, dla mnie nie jest to takie proste... Nie potrafię się zmotywować, po prostu nie umiem!
Jak to zrobiłyście, że jesteście tak systematyczne? Jakie ćwiczenia polecacie? Chodzi mi
głównie o jakieś skuteczne ćwiczenia na brzuch, uda i łydki :))
Pozdrawiam Was, chudzinki!