Chilllu a właściwie jego piękne oczka : )
fot. ja
Z nogą lepiej, z chodzeniem tak sobie ale jeździć mogę i oczywiście nie mogłam sobie darować i trening był :D
CO prawda wyglądałam bardzo komicznie, bo na lewej nodze miałam trempka
a na prawej sztylpy i sztyblety no ale jakoś trzeba było sobie radzić xdd
pod koniec treningu Kasztuś stwierdził, ę on nie będzie szedł do przodu
i włączył się wsteczny no ale dalismy radę xdd
jutro także do stajni : )
tyle, że rano wieziemy małego ze zdjecia na klinikę,
później czekam na Julczyna i sesja : D
także będą świerze foty ^ ^