rach ciach ciach.
Piątek: w trasę . cytując L.U.C.:
w kieszeni pęk tłucze Tabcin klucze porwane chaos migracji
ja znów kradnę w akcji
karty klucze do szaf hotelowych łóżek do ubikacji na stacji
pociąg relacji Ziemia - Jowisz do Saturacji
ciało nie nadąża do mózgu narracji
cykle rotacji nieogarnięty jak zabudowa stołecznej urbanizacji
oczy jak żul po libacji
zmiany lokacji polski syf organizacji
wczoraj Mariacki nocą Wroc już Gdynia na trakcji
Czy wszsytko spakowane?
Trybiki się obracają coraz szybciej i szybciej. Coraz bliżej finał knowań i rozmyślań. Jeszcze tylko miejsce wybrać, materiały skompletować, powiercić, postukać, pokleić i wcielić plan w życie - z górki :D