Nazywam cię " moim łobuzem " bo przy mnie się tak łobuzerko uśmiechasz .
Chciałabym żeby mój świat streszczał się na twojej osobie .
Zaakcptuj to że lubię cię bardziej niż powinnam .
Miałam go polubić , a zakochałam się do granic własych możliwości . Nawet nie wiedziałam że tak potrafię .
Bo on portafi sprawić że umiem wstać z łóżka i zapierdalać na piechotę do szkoły .
Jaram się tobą jak dziecko św. Mikołajem 6 grudnia .
Uwielbiała o nim mówić a gdy o nim mówiła oczy jej się błyszczały a uśmiech sam się pojawiał .
Przez chwilę myślałam że będziesz moim szczęściem .
Szukasz idealnego faceta ? A ja wody w proszku szukamy razem ?
Możesz mi powiedzieć 1OOO słów . Zrozumiem 1OO , zapamiętam 1O , ale w żadne nie uwierzę.
Bawisz się uczuciami jak dziecko kolckami lego .
I mam nadzieję że pewno dnia ubudzisz sięz myślą " tak cholernie za nią tęsknię " .
Uwielbiam luźne spodnie , trampki , rap , miętowe Winterfresh , nieprzywiote zachowanie , przekleństwa . No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z księżniczką ? Proszę cię pomyśl .
Tysiące rozmów na gadu-gadu , 3OOO sms`ów . A gdy sięwidzimy nie zamieniamy nawet słowa .
Przejechała dłonią po jego twarzy i ze słodkim uśmiechem wypowiedziła jedno, magiczne słowa " wypierdalaj " .
Pięć fioletowych opakowań po milce , tzr puszki po Red Bull`u , sterta chusteczek na dywanie , stłuczony talerz pod nogami . Nadal chcez wiedzieć jak się czuję ?
Czwarta nad ranem - rap w głośnikach , herbata na stoliku , pamiętnik w ręku , wpomnienia w głowie , ból w sercu . Znajome prawda ?
Teorytycznie miała na Niego wyjebane , ale praktycznie przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział Jego imię .
Bo " dobrze " oznacza u mnie " chujowo " .