Jakoś poszło , zbyt wiele dziś nie zjadłam co mnie bardzo cieszy bo chodź w połowie nie wyglądam jak kobieta w ciąży . Dziś tak wyszło przez poranne badania ,że niestety ćwiczenia musiałam przełożyć na teraz , co było dla mnie bardzo dziwne ... Cóż , może kwestia przyzwyczajenia do porannych wysiłków . Ćwicząc później czułam się ciężko .
Jak na osobę niską i otyłą , miałam szczęście , że byłam tylko ja i mój tłuszczyk , nigdy nie miałam cellulitu . Nie wiem czy to dziwne i zwyczajnie ale odkąd się wziełam za siebie i regularnie ćwicze zaczął się pojawiać , co mnie nie zwykle przeraża .
Też tak macie ,że pragniecie iść wcześnie spać ,by nie z"ebać swoich przyżeczeń , wstać rano i zjeść porządne śniadanie ? Ja mam takie uczucie własnie w tej chwili .
Tak bardzo chciałabym być chuda .
nie mam sił na nic . pozdro