Wygrani i przegrani ...

I zakończyła się gorączka przedwyborcza. Jesteśmy po wyborach. Ciężkich dla polskiego społeczeństwa szczególnie dla tego skrajnie konserwatywnego. Jesteśmy świadkami zmian - historycznych zmian. Jak nigdy w historii naszego kraju niezwykle katolickiego przeszedł do Sejmu Ruch Palikota - lewicowy ruch z programem, który stawia min. na rozdział Kościoła od państwa, legalizację narkotyków miękkich, a także związków partnerskich. Z tej partii w sejmowych ławach zasiądą min. poseł dla którego homoseksualna orientacja nie stanowi tematu tabu - Robert Biedroń jak i również transeksualista - 3 w historii świata poseł - Anna Grodzka.  Czy w takim razie w Polsce mamy 97 % katolików ? Być może mamy - lecz myślenie ich wyprzedziło "zacementowaną" instytucję, którą jest Kościół, nie otwartą na żadne zmiany.

W przeglądaniu kont na facebooku zauważyłem, że niestety moje poglądy przekreślają mnie jako osobę wśród wielu moich już teraz mogę nazwać byłych znajomych. Szkoda mi tylu lat, które okazały się zmarnowane, chodź nie do końca. Dzięki nim poznałem paru wspaniałych ludzi - Martynę, Kitkę, Edzię i wielu, których nie jestem w stanie teraz wymienić. Pomimo tego, że z niektórymi mamy całkowicie odmienne poglądy -  szanujemy się bo szacunek jest nadzieją na lepsze jutro :)

Wracając do tematu wyborów - sztaby wyborcze PiS oraz SLD czeka chłodna analiza tegorocznych wyborów. Zapewne znajdą się winni porażek. W SLD już się znalazł, a w PiS ? Czy Prezes znów zasłoni się "żywą tarczą" by zachować swój stołek z którego w tym momencie powinien zrezygnować. Zresztą - obiecał zrezygnować po przegranej w tych wyborach. Czy obietnicy dotrzyma i zatrzyma swój honor ? Zobaczymy już w najbliższym czasie ...

Zapewne zastanawiacie się po co jest akurat te zdjęcie. Ono odzwierciedla pewien problem w polskim społeczeństwie. Mamy tutaj grupę pewnych ludzi, którzy nie mogą pogodzić się z tym co się wydarzyło w ubiegłym roku. Czy takie manifestacje nie mają w pewnym sensie nutki kultu wobec tragicznie zmarłego Ś.P. Lecha Kaczyńskiego i jego żony. Czy by sobie pozwolił na takie traktowanie po swojej śmierci ? Zapewne nie dowiemy się nigdy ale SOLIDARNI 2010 wraz z Jarosławem Kaczyńskim, Antonim Macierewiczem, panią Joanną i całą zgrają innych "szurniętych" ludzi wiedzą, że taki "kult" by mu pasował. Życzę szczęścia w dalszej drodze na wykrywaniu spisku (którego nie ma) POWODZENIA

Wybory i polityka są niczym dobry serial z wieloma wątkami i zakończeniami. Zobaczymy jak to teraz będzie.

Zatem dojdę do pozdrowień

Damian, Martynka, Paweł, Kitka, Edzia, Marzena, córcia i wszystkich innych pozdrawiam :D