Miłość ? Nie. To choroba !

Piszę znów ... Przemyślenia przemykają mi przez głowę zostawiając wiele śladów. Niektórymi z nich zamierzam się podzielić teraz. Za dużo już dojrzewają i kwitną w mojej głowie. Dojrzały do tego stopnia, że pora je zebrać i przelać tutaj - na ten photoblog :)


                                                        "Chora zazdrość sprzyja chorej miłości."


Czym jest miłość ? Każdy z nas znajdzie odpowiedź na to pytanie bo jest niezwykle proste. Ale jak rozpoznać chora miłość ? Z tym już będzie trudniej. WIele par nie wie, że nawet w związek oparty na takiej miłości się wdało. Zaczyna się niewinnie bo jeszcze nie w związku. Jeden z partnerów wypatruje drugiego. Zaczyna popadać w obsesję na jego punkcie, chce mieć go za wszelką cenę. Druga strona jeszcze nic nie wie ...  Wówczas drugi osobnik próbuje się do niego dostać - różnymi sposobami, przez różne osoby. W pewnym momencie drogi obojga spotykają się - na nieszczęście ich. Zaczynają się spotykać, aż w pewnym momencie jedna strona, drugą "usidla". Znajomi przez, których był możliwy dostęp do "ofiary" nie istnieją dla wydawać by się mogło spełnionego partnera. Lecz tak nie jest ... Zaczyna się niepohamowana zazdrość. Dla jednego z partnerów wszyscy wokół są wrogiem nr. 1. Niszczy świat tej drugiej osoby. Sprawia, że zamyka go w klatce z której jedyną ucieczką jest zerwanie ...

                                              "Przecież tak toczy się los miliardów par."

Zerwanie - najtrudniejszy krok lecz w tym wypadku jest jedynym rozsądnym wyjściem.

Pozdrawiam, serdecznie

Damiana, Marti ;*;* Córunię i Marzenke :D Pawła, Kacpra, i innych

O i Kicię, Agę, Edzię :D

----------------PŁATNE OGŁOSZENIE WYBORCZE---------------