Pezet.

ilovuuu zgadzam się

piatastronarapu otóż to - w pewnym momencie dochodzisz do wniosku, że nie zarobisz na życie pasją. To fanów Pezeta uderzyło najbardziej, dlatego dużo go sobie odpuściło. Kiedyś to co robił, robił z sercem, dzisiaj może coś tam z niego wkłada, ale to nie to samo co przed kupą forsy jaką dostaje dzisiaj. Jeśli chodzi o ubrania - np. DGE, HG...oni też mają "własne" ciuchy, co wcale nie oznacza, że się sprzedali : )

reggaemaniaczka aż się wtrącę - ja kiedyś lubiłam Pezeta - za muzykę, ogólny jej przekaz, ale to, że ktoś jego pokroju pojawia się w radiu to dla mnie dno.

raapoweziarno i właśnie to, że pokazano go w radiu, na vivie, oznacza "sprzedać się"
własna kolekcja ciuchów nie interpretuje tego stwierdzenia, co drugi raper wypuścił własną linię i się nie sprzedał.
sądziłam, że jeżeli siedzicie w rapie i uwazacie się za fanów rozkminiacie miejski slang.

raapoweziarno i równiez nawijaniem do dupstepu Pezet sie sprzedał.

piatastronarapu a tak w ogóle to pamiętacie te kontrowersje (nie wiem czy ktoś tutaj słucha Programu Trzeciego Polskiego Radia, mi się zdarza), jak pewnego razu to właśnie Pezet zawitał w liście przebojów bodajże? Zwaliło mnie to wtedy z nóg i to całkiem konkretnie, pamiętam, że dużo osób wtedy dzwoniło i pisało co raper robi w tym radiu.

Ale ale, tak myślę, że mimo tego że koleś się sprzedał nie oznacza, że będzie potępiony na wieki. Zmienił priorytety życiowe, każdemu się zdarza. Akurat muszę przyznać, że branża muzyczna jest chyba jedną z najgorszych jeśli chodzi o zmiany, ale...tak jak już napisałam - czasami nie da się zarobić pasją i talentem na chleb. Przykro mi to mówić, też jeszcze jakiś czas temu wnerwiali mnie tacy ludzie, jednak jest coś, co mnie ruszyło. Proszę państwa, tu jest Polska, a nie kraina mlekiem i miodem płynąca...

Dobra, idę już. pezetowelove, Ty się trzymaj dobrze i broń tego w co wierzysz, jednak staraj się mieć czasem dystans do niektórych spraw a będzie Ci dane. Strzałka i czekam na wpis o Płomieniu, no :)

pezetowelove miło mi :)