photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 PAŹDZIERNIKA 2010

"poczułam się jak dziecko.. " - jakis czas temu wypowiedziałam te słowa. To fakt, poczułam się jak wtedy, gdy byłam mała, sześcioletnią dziewczynką, zafascynowaną tym co robi w danym momencie, oddającą się  tym całym sercem.
Ucieszyłam się, bo uważam, że człowiek może być szczęśliwym wtedy, kiedy ma w sobie "ziarenko" dziecka.
Naiwność, prosty sposób na radość, czucie szczęścia w obliczu drobnostek. To co charakteryzuje dziecko, jest również charakterystyczne dla człowieka szcześliwego. Moje dzieciństwo miało więcej smutku niż radości. Ciężko jest mi cieszyć się z drobnostek, kiedy jako dziecko tak mało je doświadczyłam. Zacieram ból i łzy i szlifuje to co piękne.. Ale to są jakby okruchy, pył ze złotej kuli, którą widziałam tylko w swojej wyobraźni.
Dlatego mając "proste sposoby na życie", jak dziecko mam tylko okruchy szczęścia. Jest to zabawne bo pisząc tą notkę  zatracona  w jakies dziwnej menancholi, mozna powiedzieć ze w sumie w jakimś gównie, to uważam, że mimo pewnych zranień czuję się naprawdę wielką szczęsciarą. To Dlaczego więc przeczę samej sobie?

Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.

Ale czuję ze podswiadomie jestem zdeterminowana przez małe fragmenty z mojego życia, które dały mi szczęście i pozostawiły w tym miejscu gdzie jestem.
"Szczęście nosze w sobie.."
Czy nie jest go za mało?
Chyba tak, skoro pomimo starań nie czuję, żebym uszczęśliwiała ludzi..

Nie czuję bo może za bardzo chce czuć się doceniona?

 Mam wrażenie że wyciskam z nich doszczędnie cała energie moją nudna i niezbyt ciekawa osobowością. Naprawdę, ludzie rozmawiając ze mną cały czas ziewają.. :(
Odechciało mi się dawać na siłe szczęście.

W sumie.. nawet nie umiem.
Pozostało mi tylko pogodzić się z tym i być sama szczęśliwa jak dziecko z  "prostymi sposobami na życie".
No i jestem w miejscu wyjscia.
Z jednej strony jestem szczęśliwa to jednak  trochę samotna, choć sama nie jestem.
ech.. z tego wszystkiego w głowie stworzył mi się jakis  zdechły bigos.

 

Komentarze

anyyy Łola! jesteś mega kochana!
PS.ja również poczułam się dziś na maxa dobrze;).
30/10/2010 22:07:01
creazolka No o niej zapomniałam a była najważniejsza z całego dnia.
30/10/2010 12:08:48
creazolka No a jak te ostatnie jest megga zajebiste, ale widze pipeczko że ty tesh masz genialne foto :)
10/10/2010 13:02:58