doszłam, doszłam ;D
ledwo, ledwo.
ale, było świetnie
bo grupa 11 jest 'na maksa hardcorową grupą'!
to była naprawdę wyczyn iść w tym 'cudnym' błotku
ale było śmiechowo.
chociaż teraz bolą mnie ramiona i nogi to warto było.
zdjęć jeszcze nie mam, ale mam nadzieję że będę miała.
ogółem jestem zamulona, tak 'na maksa' ;D
haha, Jola! ; ))
'jest godzina 11:30 za pół godziny Anioł Pański'
nie wiem skąd oni wzięli okragły, żółty(?), ścienny zegarek na pielgrzymce.
Im tainted, Im tired, of being the same