siemka, siemka. :)
no więc tak piszę dopiero teraz, bo musiałam się ogarnąć po cemntarzu.
Nocka u pypcia jak najbardziej udana. Oglądałyśmy Halloween, a potem Jak się pozbyć celilitu. I powiem szczerze, że oba filmy sa mistrzowskie. Ten drugi mogłabym oglądać non stop i za każdym razem tyle samo śmiechu. Ewka i jej teskty. :D Mamusia dowiedziała się godzinę przed rozpoczęciem oglądania o tym, że idę do pypcia, ale spoko. mamusia pozwoliła. : )
ogólnie to dzisiaj muszę zrobić lekcje no i ten.. nauczyć się -.- a wieczorem jeżeli mamusia pozwoli idę na cmentarz. OoO. będzię się działo. tylko się modlić aby pana G nie było.
a i jeszcze. brawo dla mojej cioci, która tak zajebiście dobrała cienie do oczu, puder i pomadkę. śmiałam się z niej całą drogę do domu. Wyglądała masakrycznie i zaznaczam, że ma 60 parę lat. :D
to piona ; **
Niszczył mnie tak samo jak zrobiłaby to anoreksja. Przez niego nie mogłam jeść. Cały czas miałam ściśnięty żołądek na myśl o jego dotyku. ! < 3