Judasz, wsza, nieszczera szuja jak ta ropa spod słupa stara prostytutka że nie sprzedaje swego ciała w żywe oczy wżenia łga, zawsze coś kręci, buja, na każdym kroku wali w chuja na takich interes zwietrzył szelest koleżkę struga, muka takiemu się nie ufa, to nie przyjaciel to kurwa tak jak ten Judasz zupełnie bez sumienia sprzedał, wydał Jezusa przynętę ofiary szuka igra z losem na krawędzi gra to jego taktyka przebiegła intryga w tym rutyna do złej gry dobra mina Jak u prawnika do cna jak trza ile się da wyciśnie cię jak cytryna gdy przy duszy człowiek pusty kapusty brak funduszy nic tu po mnie no masz narazie siemasz
elo dlugo mnie nie bylo ale jestem oczywiscie PROSTO. sie wiedzie z dozą animuszu pozdro