Siła... Czym jest? jak ja okazac? Siłę można okazac wygladem ostrym slowem... Czy o tym ze jestem silna swiadczy fakt ze ludzie widzac mnie przechodza na druga strone ulicy??? Ze boja sie do mnie podejsc na baletach??? Czy sila jest rzucenie palenia bez zadnych wspomagaczy??? Czy sila moze jest fakt nie napicia sie alkoholu na koncercie lub mocno zakrapianej imprezie??? Wszystko to jest sila ale ktora najbardziej cenimy ???
Ludzie ktorzy przerazaja nas mina wygladem i slowem, oni sa silni ale tylko fizycznie, a sproboj takiego zranic emocjonalnie to uwierz ze bedzie plakal nocami do poduszki albo cierpial samotnie...
Czy mozna taka sile udawac przez chwile??? Odpowiedz jest bardzo prosta... Tak... Ale po co??? By wzbudzic respekt, by przez chwile poczuc sie lepszym od innych...
Ludzie ktorzy rzucaja palenie maja sile, trzeba miec wiele sily by odrzucic ta przyjemnosc zapalenia papierosa na przystanku na przerwie w pracy... Ale po jakims czasie przy kalkulacji zyskow i strat dochodzimy do wniosku ze bylo warto, ze nie zalujemy tego...
Ale jest jeszcze jedno okazanie sily wspieranie i znoszenie przez mezczyzn... nas kobiet....
Dlaczego??? Dlaczego akurat ich sila a nie nasza kobieca... Nasza kobieca tez jest wazna i tez doceniana... Ale nie o niej chce pisac bo ja trudniej jest mi ocenic...
Mezczyzna znosi Nas co miesiac gdy my mamy humory on cierpliwie czeka az ten czas minie az w koncu nasze napiecie przedmiesiaczkowe mija... Ale pomyslmy ile razy by nam juz przywalil gdyby na naszym miejscu stal jakis facet... Czasami nie potrzeba napiecia przedmiesiaczkowego zeby facet mogl pokazac swa sile... Z reguly to my jestesmy bardziej zazdrosne trujemy zeby nie szedl podejzewamy, a on co nie broni sie rekami i nogami tylko spokojnie tlumaczy ze podejzenia sa nieracjonalne... A jak mamy swoje zdanie... To juz tylko faceci potrafia trzymac nerwy na wodzy... Nawet my kobiety nie potrafimy miec tyle cierpliwosci do nich ile oni do nas... :) To by bylo na tyle... Wiecej pisac chyba nie chce bo to sa juz osobiste sytuacje...
Ta ostatnia sila wybaczania i zrozumienia jest wedlug mnie najwazniejsza, bo bez niej jestesmy tylko ludzmi na pokaz bez uczuc...