(!) 16.01.2006 (!) Rano i tak obudziłem rodziców bardzo wcześnie bo o 6 30 i marudziłem bo byłem niewyspany. Jak tak leżałem jeszcze z rodzicami w łóżku przytuliłem się do taty, a patrząc na mamę powiedziałem pierwszy raz ma-ma. W poznaniu odwiedziły mnie ciocia Natalia i ciocia Gosia.
(!) 17.01.2006 (!) Spaliśmy do 8, a zaraz jak wstaliśmy pojechaliśmy do dziadków. Rodzice z nimi rozmawiali, a Ja broiłem. Popołudniu dziadki przyjechali do mnie i jeszcze ciocia Dana. Marudziłem dzisiaj okropnie i mama znów ma nadzieję, że to ząbkowanie, no bo mam już ponad 9 miesięcy i żadnego zęba.
(!) 18.01.2006 (!) Rano była u nas ciocia Natalia, a popołudniu dziadki. Znów cały dzień marudziłem i płakałem bez powodu. Mama nie wykąpała mnie dzisiaj bo tata uszczelniał wannę i nie można było. Kółka od kojca służące do podtrzymywania się jak dziecko wstaje, wykorzystałem jak obręcz do przekładania klocków, i jak ten klocek uda mi się przełożyć mam z tego wielką frajdę.